Kuchenki gazowe
Na ogniu gotujemy od wieków, nic więc dziwnego, że nadal wiele osób najbardziej preferuje kuchenki gazowe. Oczywiście na takie rozwiązanie mogą sobie pozwolić ci, którzy w swoim domu lub mieszkaniu mają instalację gazową. Pozostałe osoby, którym zależy na kuchence gazowej, musiałyby kupić butlę, a to wiąże się z większymi kosztami i niższym komfortem użytkowania.
Wśród zalet gotowania na ogniu można wymienić niezawodność i łatwość w ustawieniu odpowiedniej mocy cieplnej, dzięki czemu trudnej przypalić potrawę. Kuchenki gazowe należą również do najtańszych rozwiązań. Wśród wad musimy jednak wymienić zagrożenie, jakie niesie nieszczelna instalacja gazowa, a także trudność w utrzymaniu w czystości płyty, która składa się z wielu elementów.
Kuchenki elektryczne
Kuchenki elektryczne zagościły w naszych domach dobrych parę dekad temu. Wyglądają niemal identycznie jak indukcja, ale pod płytą kryją grzałki. Kuchenka zatem się nagrzewa, podobnie więc jak gazowa odpowiedniczka może oparzyć, na co powinny zwrócić uwagę rodziny z małymi dziećmi. Urządzenie wyposażone jest w pola grzewcze wykończone żeliwną grzałką lub pokryte ceramiczną płytą – zatem kuchenki ceramiczne są rodzajem tych elektrycznych. Zaletą płyty jest łatwość w utrzymaniu czystości – nawet jeśli coś wykipi, wystarczy odczekać, aż wystygnie i przetrzeć szmatką z odrobiną specjalistycznego środka. Poza tym tego typu sprzęt kupimy po znacznie niższej cenie niż indukcję. Musimy jednak wiedzieć, że pomimo początkowej oszczędności, kuchenka ta jest dużo mniej ekonomiczna w użytkowaniu, gdyż pobiera znacznie więcej energii elektrycznej.
Kuchenki indukcyjne
Przejdźmy w końcu do wspominanej już tu parokrotnie indukcji. Choć wygląda niemal identycznie jak kuchenka ceramiczna, to pod powierzchnią płyty, zamiast grzałek kryje cewki wytwarzające pole elektromagnetyczne. Dzięki temu sama kuchenka nie nagrzewa się wcale (płyta może robić się ciepła od gorącego garnka), więc zapewnia dużo większe bezpieczeństwo użytkowania. Należy jednak pamiętać, że nie każde naczynie jest kompatybilne z indukcją – potrzebujemy zatem specjalnych garnków i patelni z metalowym dnem. Na szczęście większość naczyń, które znajdziemy ocenie w sklepach, nadaje się do stosowania na kuchenkach indukcyjnych.
Wśród zalet indukcji na pewno należy wymienić bezpieczeństwo, łatwość w utrzymaniu porządku (płyta się nie nagrzewa, więc nie trzeba czekać ze sprzątaniem, aż ostygnie), a także szybkość gotowania. Większość płyt wyposażonych jest w tzw. booster, który sprawia, że zawartość garnka zostaje podgrzana nawet o 30 proc. szybciej. Nowoczesne kuchenki indukcyjne mają również systemy obsługujące naczynia o nietypowych kształtach, co pozwala gotować np. w brytfankach, które nie mieszczą się w standardowych polach grzewczych. Mogą również dopasowywać moc grzania do wielkości naczynia, dzięki czemu pusta powierzchnia pola nie wytwarza ciepła, co pozwala zaoszczędzić energię. Ważną funkcją jest też automatyczne wyłączanie pola po zdjęciu naczynia. Kuchenka indukcyjna jest energooszczędna, choć nie należy do najtańszych – ceny zaczynają się od 2 tys. zł, podczas gdy kuchenkę elektryczną można kupić dwukrotnie taniej. Warto również wiedzieć, że ze względu na wytwarzane pole elektromagnetyczne, tego typu sprzętu nie mogą używać osoby z rozrusznikami serca.
