Świeże drożdże rozcieram z łyżką mąki i dwoma łyżkami ciepłej wody. Odstawiam do wyrośnięcia.
Mąki przesiewam do miski, dodaję sól, wyrośnięte drożdże , zakwas i resztę składników. Stopniowo dolewam letnią wodę. Wyrabiam ciasto tak długo aż zacznie odstawać od ręki.
Do słoiczka odkładam 3 łyżki ciasta aby mieć zakwas do następnego pieczenia chleba. Słoik zakręcam i umieszczam w lodówce. Do ciasta dodaję 2 łyżki oleju i jeszcze chwilę wyrabiam. Odstawiam do wyrośnięcia .
Przekładam do dwóch foremek wysmarowanych olejem. Ponownie odstawiam do wyrośnięcia. Wierzch chlebów smaruję roztrzepanym żółtkiem z dodatkiem 2 łyżek mleka. Wstawiam chleby na 10 minut do nagrzanego do 240 stopni piekarnika. Po tym czasie zmniejszam tem. do 200 stopni i piekę jeszcze 30 minut. Gorące chleby smaruję pędzlem zmoczonym w bardzo zimnej wodzie. Dzięki temu-bez problemu wyjmuję je z foremek. Studzę na kratce.
Komentarze do przepisu (6)
*Przejdziesz do wersji klasycznej