dowolna ilość dyni ( u mnie odmiana muscat, która jest słodka, pięknie pachnie i w smaku przypomina melona).
Dynię kroimy na dwie części, wydrążamy pestki i miąższ.
Następnie kroimy na mniejsze części, obieramy i dopiero wtedy kroimy na małe kawałki.
Na dno garnka z grubym dnem wlewamy 1 szklankę wody i wrzucamy pokrojoną dynię. Smażymy często mieszając aż się rozpadnie. Zdejmujemy z ognia i miksujemy. Możemy jeszcze dodatkowo przetrzeć przez sito.
Nie dodajemy ani soli ani cukru. Takie puree będzie można użyć zimą albo do zupy albo do różnych wypieków czy deserów.
Przekładamy do słoików i pasteryzujemy po godzinie przez trzy kolejne dni.
Pasteryzowane tylko raz - psuje się i szkoda naszej pracy.
Komentarze do przepisu (1)