Zielone orzechy dokładnie myjemy i suszymy.
Następnie kroimy je na połówki lub ćwiartki.
WAŻNE: przy krojeniu załóżcie sobie na łapki rękawiczki, ponieważ zielone orzechy strasznie plamią i potem nie można domyć rąk.
Warto też założyć folię na deskę do krojenia.
Orzechy kroimy na ćwiartki i dajemy je do słoja-warstwami-warstwa orzechów-2-3 łyżki cukru, i znów warstwa orzechów i cukier itd do skończenia orzechów.
Następnie słoje szczelnie zamykamy i potrząsamy.
Odstawiamy w ciemne miejsce, by orzechy puściły sok, ja odstawiam do szafki kuchennej na około 2 dni-w międzyczasie należy potrząsać słojem.
*już gdy skończymy możemy zobaczyć, trochę soku na dnie słoja. :-)
Następnie dolewamy alkohol, tyle by orzechy znalazły się pod płynem. Ja dolewałam wódkę i spirytus w takiej samej ilości.
Nalewkę odstawiamy aż do czasu gdy orzechy zrobią się czarne. Zaczyna się to dziać powolutku jaż na drugi dzień, nalewka do całkowitego sczernienia powinna postać około 1 miesiąc.
Nalewkę odcedzamy, przelewamy przez sitko, zlewamy do butelek i odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce.
Ogólnie nalewkę można już używać, jednak najlepsza jest jak trochę postoi, z 1 miesiąc po wlaniu do butelek -albo i dłużej. Nalewki są najlepsze gdy postoją nawet kilka lat. Jednak ja swoją używam gdy ściemnieje. Już jedna łyżeczka pomaga :) Nalewka powinna mieć bardzo ciemny brązowy kolor.
opisałam Wam jak ja przygotowuje nalewkę z orzechów, bardzo Wam ją polecam, bo jest to genialny lek na wszelkie problemy z brzuszkiem. :-)
Spróbujcie, warto!!! :-)