Przygotowujemy wszystkie składniki.
Ciasto francuskie rozwijamy i od razu przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Następnie nacinamy je wszerz – tak aby powstały paski szerokości 1,5 – 2cm. Nie nacinamy jednak ciasta do końca, pozostawiamy margines u dołu i u góry.
Teraz najtrudniejsza część – parówki układam tak, aby przepleść je pomiędzy paskami ciasta. Pomagam sobie czubkiem noża. Robię to ostrożnie, aby pasków ciasta nie przerwać. Na 1 płat ciasta francuskiego wchodzi mi dokładnie 10 parówek.
Teraz pora rozbełtać w miseczce jajko i pędzelkiem przesmarować ciasto. Nie zapominamy o bokach.
Na zakończenia całość posypujemy tartym żółtym serem.
Pieczemy 15-20 minut w 200 stopniach – aż ser się roztopi, a ciasto stanie się złote i bardzo chrupiące.
Komentarze do przepisu (3)