Ciasto francuskie rozwinąć, posmarować ulubionym serkiem śmietankowym. Parówko drobniutko pokroić, rozłożyć na całości. Plastry żółtego sera cienko pokroić (albo po prostu zetrzeć kawałek sera). Wszystko posypać świeżo zmielonym pieprzem. Z jednej strony ciasta pokropić pikantnym ketchupem (nie za dużo, żeby nie wypływał).
Ciasto francuskie ciasno zrolować wzdłuż dłuższego boku i tak powstałą roladę pokroić na plastry - mi wyszło 16 ślimaczków.
Piekarnik rozgrzać do 200 st. i piec ślimaczki aż się zarumienią - ok. 20-25 minut. Podawać np. z sosem jogurtowym, ale bez niego też dają radę. Jeśli mamy szczypiorek to polecam, dodaje ostrości ;)