Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Białka oddzielić od żółtek.
Ubić je dodając porcjami cukier uważając aby piany nie przebić bo biszkopt nie wyrośnie.
Wlać ekstrakt i dodawać po jednym żółtku.
Gdy żółtka się połączą z białkami dodawać porcjami mąki przesiane przez sitko i delikatnie mieszać.
Gotową masę wyłożyć do formy i piec biszkopt 40 minut w 16- stopniach.
Po upieczeniu upuścić formę z około 50 cm na blat.
Biszkopt wystudzić, okroić dookoła i wyjąć go z formy a potem przekroić na 3 blaty.
Truskawki pokropić na kawałki.
Śmietanę ubić z cukrem i dodać mascarpone, wymieszać.
Około 2 szklanek śmietany odłożyć.
Dodać truskawki i delikatnie wymieszać.
Pierwszy placek położyć na podkładzie do tortów, nasączyć i wyłożyć połowę masy z truskawkami.
Zakryć drugim plackiem, nasączyć i wyłożyć konfiturę.
Na warstwie konfitury rozsmarować drugą część masy i zakryć trzecim plackiem.
Nasączyć biszkopt i posmarować odłożoną śmietaną tort ale tylko dookoła boki.
Tort wstawić do lodówki do schłodzenia.
Na jakieś 3 godziny przed podaniem zrobić krem maślany.
Miękkie masło utrzeć na puch, dodać połowę cukru pudru i miksować kilka minut.
Potem dodać drugą porcję cukru pudru i dalej miksować kilka minut.
Na koniec dodać sok z cytryny i jeszcze chwilkę miksować.
Tort wyjąć z lodówki, osypać dookoła posypką waflową.
Wierzch tortu posmarować kremem maślanym.
Dekorację dociąć odcinając białe części.
Zdjąć delikatnie folię zabezpieczającą i położyć dekorację na torcie.
Delikatnie suchymi dłońmi wygładzić dekorację usuwając ewentualne pęcherzyki powietrza.
Na koniec udekorować tort resztą kremu maślanego dowolną tylką i serduszkami cukrowymi.
Tort wstawić do lodówki aby krem ładnie związał.