Całą formę wyłożyć folią spożywczą, by masa serowa nie "uciekła" :) Na dnie tortownicy wyłożyć biszkopty, 2 galaretki cytrynowe rozpuścić w 500 ml gorącej wody i ostudzić. Ser (u mnie z wiaderka 3-krotnie mielony) zmiksować z cukrem pudrem. Do sera, stale miksując wlać ostudzoną galaretkę. Masę serową przelać na biszkopty i schować do lodówki, by stężała. w międzyczasie rozpuścić w 500 ml wody galaretkę wiśniową i ostudzić.
Banany pokroić w plasterkach i na stężonej masie ułożyć 2 warstwy owoców. Zalać czerwoną galaretką i schować do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Smacznego!
Komentarze do przepisu (2)