W dużym garnku wymieszać miód, masło i cukier. Podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając drewnianą łyżką aż do całkowitego połączenia. Potem masę przestudzić.
Do masy , cały czas mieszając, dołożyć jajka i żółtka, mąkę i przyprawę. Sodę rozpuścić w mleku, wlać. Wsypać orzechy. Wyrobić na jednolitą masę. Ciasto będzie gęste ale płynne.
Całość przełożyć do szklanej miski, przykryć ściereczką i talerzem ale zostawić prześwit aby ciasto mogło oddychać. Odstawić do lodówki na tydzień.
W czasie dojrzewania ciasto gęstnieje.
Po tygodniu dojrzałe ciasto wyłożyć ręką na stolnicę dobrze oprószoną mąką i zarobić. Rozdzielić na dwie części.
Pierwszą część rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm
Przygotować szeroką blachę wyłożona papierem do pieczenia. Przełożyć ciasto i piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni C. ok. 25 minut.
Po upieczeniu ciasto twardnieje dlatego najlepiej od razu przekroić go na trzy wąskie i długie prostokąty. Złożyć jeden na drugi i wyrównać ostrym nożem boki.
Tak samo postąpić z drugą częścią ciasta.
Przestudzone ciasto przełożyć powidłami. Powstaną nam dwa ciasta. Każde osobno szczelnie obwijamy folią aluminiową i odstawiamy na kolejny tydzień do lodówki. :)
Na dzień przed podaniem przygotowujemy z podanych składników polewę czekoladową. W garnku rozpuszczamy pokrojona czekoladę, miód, maso i mleko. Stale mieszając. Po całkowitym rozpuszczeniu od razu ciepłą polewą smarujemy wierzch i boki pierników. Studzimy i znowu wstawiamy zawinięte do lodówki aby polewa stężała.
Potem już piernik jest pyszny i wytrzyma, jeżeli zostanie, kolejny tydzień! Smacznego
Komentarze do przepisu (7)
*Przejdziesz do wersji klasycznej