Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Tym razem krem budyniowy połączyłam z herbatnikami i galaretką. Użyłam trzech smaków budyni: wiśniowego, czekoladowego i waniliowego. Wyszło bardzo fajne, kolorowe ciasto, któremu nadałam nazwę budyniowy przekładaniec.
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 25
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 86
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 180
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 204
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 25
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 86
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 180
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 204
Składniki
Kwadratową tortownicę o wymiarach ok. 24x24cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Na dnie tortownicy ułożyłam herbatniki, jeden przy drugim, docinając ciastka aby ładnie wypełniły dno. Mleko podzieliłam na 3 równe części po 0,5 litra. Z pierwszej porcji 0,5l mleka odlałam 0,5 szklanki i rozmieszałam w nim proszek budyniowy wiśniowy i 3 łyżki cukru. Resztę mleka zagotowałam. Na gotujące się mleko wlałam rozrobiony budyń i cały czas mieszając gotowałam budyń aż zgęstniał. Budyń przelałam do salaterki i odstawiłam do wystudzenia. Z drugiej części mleka również odlałam 0,5 szklanki i rozmieszałam w nim budyń czekoladowy i kolejne 3 łyżki mleka. Resztę mleka zagotowałam i wlałam do niego rozrobiony budyń czekoladowy. Ugotowałam go jak poprzedni i odstawiłam do wystudzenia. W ostatniej części mleka ugotowałam budyń waniliowy według tych samych zasad co dwa pozostałe budynie. Gdy budynie były wystudzone każdy z nich zmiksowałam oddzielnie z czubatą łyżką miękkiego masła na gładki jednolity krem. Jako pierwszy do tortownicy wyłożyłam krem wiśniowy. Na nim ułożyłam drugą warstwę herbatników. Jako drugi wyłożyłam krem czekoladowy, który przykryłam trzecią warstwą herbatników. Jako ostatni wyłożyłam krem waniliowy i przykryłam go ostatnią warstwą ciastek. Galaretkę truskawkową rozpuściłam według wskazówek na opakowaniu w 2 szklankach gorącej wody i odstawiłam ją do całkowitego wystygnięcia. Gdy galaretka zaczęła tężeć wylałam ją na ciasto. Ciasto wstawiłam do lodówki i chłodziłam całą noc w lodówce.