Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C.
Do miski przesiać mąkę, wsypać mak proszek do pieczenia i sól, wymieszać trzepaczką. W rondelku lub mikrofalówce podgrzać mleko z masłem, zostawić do ostygnięcia, ma być lekko ciepłe. Do drugiej miski wbić jajka, wsypać cukier, dodać ekstrakt lub skórkę. Roztrzepać rózgą i cały czas mieszając dolewać mleko z rozpuszczonym masłem. Suche składniki przesypać do mokrych, wymieszać krótko, tylko do czasu aż składniki się połączą (może być nawet trochę grudek ;)).
Do formy na muffiny wyłożonej papilotkami nakładać ciasto. Piec przez ok. 30 minut.
Po wyjęciu z piekarnika od razu wyjąć babeczki na kratkę do ostygnięcia. Gdy babeczki ostygną, zrobić sos.
Do rondelka wlać śmietankę, dodać białą czekoladę. Podgrzewać na małej mocy palnika, do czasu, za czekolada się rozpuści. Sos ostudzić.
W babeczkach zrobić dziurki np. za pomocą końcówki drewnianej łyżki, nie dochodzić do dna. Sos nalewać do babeczek partiami, aż cały zostanie rozlany w babeczkach. Na koniec babeczki posypać kokosem lub migdałami.
Smacznego!
Komentarze do przepisu (1)