Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jest coś, co Polacy kochają najbardziej. To Polski schabowy. Wiedzie on prym wśród kotletów. Taki zwyczajny, moczony w mleku, panierowany i smażony na smalcu. Czysta poezja. Klasyka biesiadno-rodzinnego stołu. Ale czy można czymś zaskoczyć? Pewnie! Przechadzając się po Szczecinie moją uwagę przyciągnęło pewne menu jednej z tamtejszych restauracji. Mianowicie ów kiszony schabowy. Popytałem, poszperałem i podałem. Zapewniam: prosto i pysznie. Na dodatek „samo się robi” i, co najważniejsze, można ogrzać na drugi dzień. Mięso jest nadal soczyste.
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 16
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 73
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 156
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 187
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 16
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 73
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 156
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 187
Składniki
Pokrojone w plastry i rozbite mięso przekładamy do miski, zalewamy kwasem z ogórków. Marynujemy całą noc. Słoninę oraz boczek kroimy w kostkę, wytapiamy tłuszcz. Skwarki zbieramy. Zamarynowane mięso wyjmujemy, osuszamy papierowym ręcznikiem, lekko oprószamy solą. Smażymy na wytopionym tłuszczu. Podajemy zaraz po przygotowaniu, polewamy tłuszczem ze skwarkami.