Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Sowity i syty posiłek dla wygłodniałego wojownika :)
Nie mogę się powstrzymać, aby nie dodać historii do tej potrawy. Otóż wiele l...
Odsłon: 655
Domowy chleb wiejski to pyszne i proste pieczywo jakie przygotujesz w domu. C...
Odsłon: 87
Idealna przekąska grillowa.
Odsłon: 29
Dawno nie robiłam tej potrawy, więc postanowiłam odnowić znajomość z wołowiną...
Odsłon: 2692
Nie mogę się powstrzymać, aby nie dodać historii do tej potrawy. Otóż wiele l...
Odsłon: 655
Domowy chleb wiejski to pyszne i proste pieczywo jakie przygotujesz w domu. C...
Odsłon: 87
Idealna przekąska grillowa.
Odsłon: 29
Dawno nie robiłam tej potrawy, więc postanowiłam odnowić znajomość z wołowiną...
Odsłon: 2692
Składniki
Cebulę i czosnek kroimy w plastry, cebulę dodatkowo przekrawamy na pół aby wyszły ładne piórka.
Kolorowy pieprz (w takiej lub wg. uznania ilości) rozcieramy w moździerzu. Nie za grubo, ale też nie na pył.
Szykujemy marynatę i dokładnie wszystko mieszamy. Piersi oczyszczamy z wszelkich błon i przerostów tłuszczu, aby zaprawa lepiej wniknęła w mięso nacinam je płytko z wierzchu.
Każdy kawałek kurczaka przechodzi szybką kąpiel w marynacie aby z każdej strony dobrze do niego przywarła. Kluczowe jest aby połową posiekanej cebuli i czosnku wyłożyć brytfankę. Może być również naczynie żaroodporne choć nie polecam ze względu na wysokość. Mięsa wcześniej nie obsmażam na patelni jak jest to podawane w większości przepisów.
Na wcześniej wysypaną mieszankę cebuli z czosnkiem układam " wykąpane " w marynacie piersi. Miałem dość spore kawałki dlatego wyszło ciut ciasno, ale to nawet na plus. Pozostałą część cebuli i czosnku układam na górze.
Marynatą która została polewam całość delikatnie. Tak przygotowane mięso zamykam pokrywką i ląduje w lodówce na około 12 godzin.
Piekarnik. Grzałki góra - dół. 200 stopni bez termoobiegu. Timer nastawiłem na półtora godziny. Po 40 minutach duszenia dodałem surowe połówki ziemniaków i trzy pieczarkowe kapelusze. Ostatnie 20 minut w piekarniku całość dochodziła bez przykrycia aby ziemniaczki lekko się zarumieniły.
Mistrzem fotografii raczej nie zostanę, ale wygląda to tak. Wizualnie czterech liter nie urywa, ale gwarantuję że warto spróbować. Kurka idealnie delikatna i rozpływająca się w ustach. Polecam spróbować zrobić samemu.