Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Serniki gotowane robię dosyć często w różnych wersjach smakowych, na różnych spodach itp. Tym razem postanowiłam zrobić go na biszkoptach nasączanych kawą rozpuszczalną. Biszkopty posypałam dodatkowo gorzkim kakao, tworząc coś na kształt tiramisu.
Jedna z najlepszych szarlotek
Odsłon: 789
Duszone rzodkiewki przygotujesz w 3 sekundy. Zawarte w nich są liczne witamin...
Odsłon: 61
Bardzo pyszny przepis na pulpeciki wołowe w sosie pomidorowym z brokułami. Ba...
Odsłon: 83
Jedna z najlepszych szarlotek
Odsłon: 789
Duszone rzodkiewki przygotujesz w 3 sekundy. Zawarte w nich są liczne witamin...
Odsłon: 61
Bardzo pyszny przepis na pulpeciki wołowe w sosie pomidorowym z brokułami. Ba...
Odsłon: 83
Składniki
Przygotowanie serowego tiramisu rozpoczęłam od przygotowania kawy. Kawę rozpuszczalną i 1,5 łyżeczki cukru wsypałam do szklanki i zalałam wrzątkiem. Wymieszałam i odstawiłam do przestygnięcia. Okrągłą tortownicę o średnicy ok. 24-25cm wyłożyłam na dnie papierem do pieczenia, wpuszczając go w rant. Na dnie ułożyłam warstwę biszkoptów, jeden obok drugiego, docinając w razie potrzeby i nasączyłam je przygotowaną kawę (należy zużyć 1/3 kawy a resztę zostawić do pozostałych warstw). Nasączone biszkopty posypałam jedną łyżeczką kakao, używając do tego sitka. Masło i cukier umieściłam w garnku (najlepiej z grubym dnem) i podgrzewałam, aż masło się rozpuściło. Do gorącego masła z cukrem dodałam ser z wiaderka i jajka i mieszałam łyżką, aż składniki ładnie się ze sobą połączyły. Masę serową podgrzewałam na małym ogniu, a w międzyczasie rozmieszałam proszki budyniowe i mąkę ziemniaczaną w zimnym mleku. Mieszankę przelałam cienkim strumieniem do masy serowej i ciągle mieszając, podgrzewałam masę dalej aż dobrze zgęstniała. Połowę gorącej masy wyłożyłam do tortownicy na przygotowane biszkopty. Na masie serowej ułożyłam drugą warstwę biszkoptów. Nasączyłam je połową pozostałej kawy i oprószyłam łyżeczką gorzkiego kakao. Na to wyłożyłam resztę masy serowej i ostatnią warstwę biszkoptów. Ciastka nasączyłam resztą kawy i posypałam resztą kakao. Ciasto pozostawiłam na blacie do ostygnięcia, a następnie wstawiłam na całą noc do lodówki, żeby dobrze się schłodziło i zgęstniało. Ciasto jest pyszne, kremowe, delikatnie kawowe, w sam raz słodkie i do tego pięknie wygląda.