Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Nazwy są różne – u mnie w domu zawsze mówiło się faworki. Pięknie też chrust nazywają Anglicy: angel wings … Jednak beż względu na nazwę, faworki są pyszne i żeby nie były tak tuczące, z pewnością robiłabym je częściej :)
Tofu raczej nie kojarzy się z deserami, ale zapewniam, że tego warto spróbowa...
Odsłon: 50
Grillowane plastry boczku - pyszne i mega soczyste. Marynata z sosem teriyaki...
Odsłon: 247
Tofu raczej nie kojarzy się z deserami, ale zapewniam, że tego warto spróbowa...
Odsłon: 50
Grillowane plastry boczku - pyszne i mega soczyste. Marynata z sosem teriyaki...
Odsłon: 247
Składniki
Na początek na małym gazie roztapiam smalec.
Rozdzielam żółtka od białek. Do żółtek dorzucam cukier puder i mieszam. Następnie dodaję śmietanę – mieszam. Dolewam spirytus – mieszam.
1 białko ubijam na sztywną pianę i delikatnie przekładam do miski z masą żółtkową. Mieszam ostrożnie za pomocą łyżki.
Teraz pora na mąkę. Dodaję ją stopniowo i mieszam najpierw za pomocą łyżki, a potem wyrabiam ciasto ręką. Dodaję tyle mąki, aby powstała mi zwarta, gładka kula ciasta.
Teraz przez 3-5 minut energicznie biję ciasto wałkiem usuwając ten sposób z niego pęcherzyki powietrza.
Ciasto dzielę na 4 części i każdą cieniutko wałkują, tak cienko, że ciasto jest prawie prześwitujące. Radełkiem tnę paseczki. Robię nacięcie po środku każdego paska i przekładam jeden koniec faworka przez otwór.
Faworki kładę na gorący smalec i smażę 10-20 sekund z każdej strony. Wykładam na papierowy ręcznik, aby pozbyć się nadmiaru smalcu, choć już alkohol, który dodałam do ciasta ma zapobiec wchłanianiu przez nie tłuszczu. Faworki podaję posypane cukrem pudrem. Smacznego!!!