Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Smakuje idealnie jak węgierska zupa gulaszowa!
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 28
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 89
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 197
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 207
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 28
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 89
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 197
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 207
Składniki
Cebulę, marchew i paprykę pokroiłam w kostkę.
W rondelku podsmażyłam na smalcu gęsim pokrojone warzywa i od razu dodałam łychę papryki w proszku. Gdy warzywa lekko się zrumieniły dodałam 750 ml wody i obrane i pokrojone ziemniaki. Od tego czasu zupa będzie się gotowała pół godziny.
Boczniaki pokroiłam w grubą kostkę i także podsmażyłam je na smalcu gęsim. Boczniaki dodałam do zupy na 15 minut przed końcem gotowania. Do zupy dodałam pastę gulaszową i paprykową ostrą i czoskową- wedle uznania. One są słone, więc właściwie już nie soliłam zupy.
Gdy ziemniaki były miękkie, wyłączyłam ogień i dodałam posiekaną natkę pietruszki. Dania z pastą gulaszową wychodzą tak jak na Węgrzech. Smacznego :)