Fot. Hummus to najzdrowsza pasta/Picsel
Choć do niedawna nasza kuchnia była raczej ograniczona, dziś to się zmienia. Częściej eksperymentujemy i nie boimy się nowych, orientalnych smaków. Nic więc dziwnego, że uwielbiany przez mieszkańców Bliskiego Wschodu hummus podbił również nasze serca.
Wiele osób chcąc spróbować swoich kulinarnych możliwości bierze się za samodzielne przygotowywanie pasty. Po drodze napotykają oni jednak wiele przeszkód: uzyskanie idealnej konsystencji oraz znalezienie dobrej pasty tahini nie jest proste. Koszt produkcji takiego rarytasu również jest niemały. Dla osób, które nie mają czasu i pieniędzy, by każdorazowo samodzielnie przygotowywać ten bliskowschodni specjał, alternatywą mogą być między innymi gotowe hummusy z linii „Z gruntu dobre", zamknięte w niewielkich, wygodnych opakowaniach i występujące w trzech smakach. Do wyboru mamy wariant klasyczny, z suszonymi pomidorami oraz trzeci - z czarnuszką. Każdy z nich to bezglutenowa porcja zdrowia, która obniża poziom cukru i cholesterolu. Prawie wszystkie tłuszcze pochodzące z hummusu są nienasycone, a przez to bardzo zdrowe i potrzebne organizmowi. Regularne korzystanie z przetartej ciecierzycy z dodatkami zamiast masła zmniejsza poziom złego cholesterolu we krwi. Hummus wypada także korzystniej cenowo. Do czego możemy wykorzystać te pasty?
Imprezowe przekąski
To jedno z najlepszych i prawdopodobnie najpopularniejszych zastosowań hummusu. Wystarczy położyć opakowanie na stole i przygotować przekąski do maczania. Co się do tego nada?
Przede wszystkim krakersy, nachosy, paluszki oraz inne chrupiące przysmaki. Świetnie sprawdzą się również surowe warzywa takie jak papryka, seler naciowy, marchewka czy ogórek. To jednak nie wszystko!
Dla lubiących nietypowe połączenia warto podać również suszone daktyle. Takie słodko-wytrawne połączenie na pewno zaskoczy wszystkich gości!
Tortilla z hummusem na INTERIA.TV.
Pożywne śniadanie
Arabska pasta to nie tylko alternatywa dla dipów, ale również doskonały zamiennik dla masła. 100 hummusu to 25 g tłuszczu, a w takiej samej porcji masła jest go aż 82,5 grama. W dodatku aż 55 g to koszmar kardiologa, czyli tłuszcze nasycone, zatykające tętnice.
Wystarczy spakować opakowanie hummusu, świeże pieczywo oraz pokrojone świeże warzywa. Tak przygotowana kanapka będzie pysznym i pożywnym urozmaiceniem codziennego śniadania.
Fot. Tortille podane z hummusem to strzał w dziesiątkę/Picsel
Inną metodą wykorzystania hummusu podczas przygotowywania porannych posiłków jest użycie go do przyrządzenia sałatki. Wystarczy użyć przyprawionej pasty w zastępstwie sosu. Taka metoda ma jeszcze jedną zaletę - sałatka znacznie dłużej utrzymuje świeżość niż po polaniu tradycyjnym, płynnym sosem.
Dodatek do obiadu
Powyższe zastosowania mogą wydawać się oczywiste, jednak hummus wyśmienicie sprawdzi się również w roli dodatku do dania głównego. Nie tylko jako smarowidło do tortilli, pity czy jako towarzystwo do falafela, ale również do makaronu i placków ziemniaczanych.
Dobrym pomysłem jest serwowanie hummusu przy potrawach z grilla: zarówno mięsa, grillowanych warzyw, jak i ryb. Posłuży również jako smarowidło do tostów zdjętych prosto z rusztu czy zimnych przekąsek.
Materiał powstał we współpracy z marką Sokołów.
Źródło: materiały prasowe
