Z tego artykułu dowiesz się:
- Czym jest „Atlas Mięsa"?
- Czy Polacy jedzą dużo mięsa?
- Czy młodzi Polacy jedzą mięso?
- Czy w przyszłości mięso będzie potrzebne?
Może się wydawać, że większość Polaków je mięso regularnie - tym bardziej że jest to baza do wielu dań tradycyjnej, polskiej kuchni. W sklepach również widzimy kolejki ustawiające się do działu z drobiem, wieprzowiną czy wołowiną. Badania przeprowadzone w zeszłym roku nasuwają jednak nieco inne wnioski. Przekonaj się, czy Polacy jedzą dużo mięsa.
Sprawdź także: Czy można łączyć ogórka z pomidorem?
Czym jest „Atlas Mięsa"?
„Atlas Mięsa" jest publikacją z 2022 roku, którą przygotowała warszawska Fundacja im. Heinricha Bölla. To zbiór aktualnych danych o konsumpcji, produkcji, przetwórstwie i handlu mięsem. Powstała na podstawie badań przeprowadzonych na reprezentatywnej grupie Polaków, oddającej prawdziwe struktury naszego społeczeństwa. Publikacja skupia się przede wszystkim na problemach związanych z hodowlą zwierząt gospodarskich, pokazuje ich wpływ na klimat i przedstawia opinię Polaków na temat spożywania i produkcji mięsa.
Czy Polacy jedzą dużo mięsa?
W raporcie zaznaczono, że spożycie mięsa w Polsce maleje. W ciągu ostatnich pięciu lat zmniejszyło się o ok. sześć proc. Nie oznacza to jednak, że więcej Polaków przechodzi w pełni na wegetarianizm czy weganizm - po prostu rzadziej sięgamy po mięsne wyroby, od czasu do czasu decydując się na jarskie potrawy.
Choć spożycie mięsa maleje, to jego produkcja cały czas wzrasta. Polska podąża za światowymi trendami uprzemysłowienia gospodarki mięsnej, co negatywnie wpływa na mniejsze przedsiębiorstwa i rolników, którzy nie są w stanie konkurować z wielkimi koncernami. W publikacji zaznaczono, że wiele lokalnych biznesów po prostu zamyka działalność. Co więcej, produkcja na większą skalę wiąże się oczywiście z niższymi kosztami, ale wpływa negatywnie na środowisko.
Choć Polacy jedzą mniej mięsa, a więc popyt na nie spada, to wzrasta eksport mięsa do zagranicznych krajów, głównie Unii Europejskiej. W raporcie wskazano, że ponad połowa mięsa drobiowego i ok. 80 proc. mięsa wołowego, produkowanych w naszym państwie, trafia za granicę. Głównymi partnerami handlowymi są Niemcy, Włochy, Niderlandy, Francja, Czechy, Słowacja i Hiszpania.
Dlaczego polskie mięso jest tak chętnie kupowane przez inne kraje? Przede wszystkim ze względu na to, jak jest tanie. Wpływ na atrakcyjną cenę z kolei mają niskie koszty pracy w branży mięsnej i stosunkowo niskie koszty żywienia zwierząt.
Sprawdź także: Najlepsze zamienniki masła. Co jeść, na czym piec i gotować?
Czy młodzi Polacy jedzą mięso?
Taka sytuacja, w której spada zapotrzebowanie na mięso wśród mieszkańców, ale wzrasta jego produkcja i wysyłka do zagranicznych krajów, nie podoba się młodym Polakom. Jak pokazuje badanie przeprowadzone w październiku 2021 r., spośród 1300 osób w wieku 15–29 lat, aż 44 proc. deklaruje, że zmniejsza ilość spożywanego mięsa, a osiem proc. - całkowicie wyklucza je z codziennej diety.
Młodzi Polacy rezygnują z mięsa, ponieważ chcą zapewnić dobrobyt przyszłym pokoleniom, przede wszystkim powstrzymać globalne ocieplenie oraz inne niepokojące zmiany klimatu, ale też zadbać o prawa zwierząt. Są coraz bardziej świadomi tego, jak wygląda proces produkcji wyrobów mięsnych, jaki ma wpływ na środowisko i w jakich warunkach przetrzymuje się zwierzęta gospodarskie.
Jak wskazuje raport, badanym zależy przede wszystkim na poprawie procesu wytwarzania mięsa (nawet, jeśli oznaczałoby to wzrost cen produktów w sklepach). Ponadto, co czwarta pytana osoba jest gotowa na całkowitą rezygnację z hodowli zwierząt na potrzeby wytwarzania mięsa i mleka. Dla kontrastu tylko 1/3 młodych Polaków, którzy deklarują regularne spożywanie mięsa, nie zastanawia się nad konsekwencjami i uznaje, że krajowa gospodarka (a więc produkcja i sprzedaż mięsa) jest ważniejsza od nadmiernej ochrony klimatu.
Zmieniające się nastawienie młodego pokolenia może wpłynąć na sytuację w Polsce w przyszłości. Jeśli rzeczywiście ograniczą spożycie mięsa, jak deklarują w badaniu, populacja osób mięsożernych zmniejszy się z 56 proc. do 49 proc. Wzrośnie za to grupa wegetarian - z ośmiu do 11 proc.
Czy w przyszłości mięso będzie potrzebne?
Wyniki badań, zebrane w publikacji „Atlas Mięsa", wskazują, że już za kilkanaście lat możliwa jest zmiana zwyczajów żywieniowych Polaków. Jednym z nich będzie ograniczenie ilości spożywanego mięsa, ale z pewnością nie jego całkowite wykluczenie.
Fundacja, będąca autorem raportu, sugeruje też, aby uwzględnić potrzeby młodych Polaków w procesie produkcji mięsa. Podpowiada, aby odejść od wytwarzania na masową skalę i stworzyć więcej mniejszych hodowli (co poprawi sytuację rolników), które w łagodniejszy sposób wpłyną na środowisko, będą dbać o prawa zwierząt i wyprodukują żywność o znacznie wyższej jakości.
Zobacz także:
Czy grillowanie jest bezpieczne dla naszego zdrowia i dla środowiska? »
Wspieramy Ukrainę. Tu zamieścisz ogłoszenie o swojej pomocy »
