Dokonuj świadomych wyborów żywieniowych

Sklepowe półki uginają się dziś pod ciężarem jedzenia, jednak nie wszystko, co na nie trafia, jest równie zdrowe i jednakowo potrzebne naszemu organizmowi.

Okazuje się, że powiedzenie „jesteś tym, co jesz" naprawdę ma pokrycie w faktach/Picsel

Żeby zadbać o pełnowartościową, dobrze zbilansowaną dietę, dobrze będzie się więc nauczyć, jak dokonywać świadomych wyborów żywieniowych. Podpowiadamy, na co zwracać uwagę, aby kupując jedzenie lepiej zadbać o swój organizm.

Zadbaj o zdrowe „paliwo" dla organizmu

Jemy nie tylko po to, by zaspokoić głód, ale przede wszystkim dlatego, aby dostarczyć naszemu organizmowi budulca do wzrostu (zwłaszcza w okresie dziecięcym) czy do odbudowy uszkodzonych tkanek. Nasze ciało wytwarza dziennie ok. 50 tys. zupełnie nowych komórek, które mają za zadanie zastępować komórki uszkodzone lub martwe. To jeden z powodów, dla których powinniśmy jeść zdrowo i „trzymać" zbilansowaną dietę. Ale też niejedyny.

Nasze ciała nie mógłby bez pokarmu budować nowych włókien mięśniowych, usuwać toksyn czy utrzymywać należytej odporności. Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że organizm źle odżywiony to organizm słaby, podatny na choroby. Dziś mało kto pamięta o szkorbucie - niegdyś przypadłości wielu żeglarzy czy o krzywicy spowodowanej niedoborami witaminy D.

Pożywienie daje nam również energię - do pracy, myślenia i działania. Jeśli ilość przyswajanych przez nas składników odżywczych nie będzie przez dłuższy czas zaspokajała zapotrzebowania organizmu, naszemu mózgowi zabraknie „paliwa" i dorobimy się najprawdopodobniej problemów z pamięcią i koncentracją. To dlatego powinniśmy dbać o zaopatrzenie naszych ciał w magnez oraz w witaminy z grupy B oraz kwasy omega-3.

Okazuje się więc, że powiedzenie „jesteś tym, co jesz" naprawdę ma pokrycie w faktach. Wystarczy bowiem zaburzyć bilans kaloryczny i energetyczny naszych ciał, aby szybko zaczęło nas... ubywać.

Zatrważające statystyki

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia złe odżywianie stanowi źródło otyłości oraz wielu chorób układu sercowo-naczyniowego (odpowiada m.in. za występowanie nadciśnienia tętniczego), będąc jedną z najważniejszych przyczyn zawałów serca.

To jednak nie wszystko: otyłość zwiększa ryzyko zapadnięcia na cukrzycę, a ta ¬- w skrajnych przypadkach - może nawet prowadzić do amputacji kończyn. Na przewlekłe niedokrwienie stopy w cukrzycy - czyli tzw. stopę cukrzycową - narażonych jest blisko 15 proc. cukrzyków i odsetek ten niestety nie maleje.

Osobom niedbającym o zdrowe odżywianie może również grozić w długiej perspektywie zachorowanie na jeden z wielu nowotworów (nerek, wątroby, cewki moczowej czy jelita grubego).

Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że do 2030 r. blisko 75 proc. populacji zostanie dotknięte rozmaitymi chorobami przewlekłymi, na co będą miały wpływ właśnie złe nawyki dietetyczne i siedzący tryb życia (według ostrożnych kalkulacji blisko 80 proc. mieszkańców krajów rozwijających się nie podejmuje absolutnie żadnej aktywności fizycznej).

Wiedząc o tych szacunkach i mając świadomość globalnych trendów żywieniowych, niektórzy producenci żywności zdecydowali się promować wyroby odpowiedzialnie, w toku procesów produkcyjnych, które cechuje całkowita transparentność. Z takich pobudek na przykład nabiał Zott Primo powstaje jedynie z wykorzystaniem mleka krów karmionych paszami, których producenci gwarantują brak modyfikacji genetycznych.

Skoro więc zbilansowana dieta jest podstawą dobrego zdrowia, może warto zacząć się wreszcie baczniej przyglądać temu, co trafia na nasze talerze?

Etykieta prawdę ci powie

Kupując produkty spożywcze powinniśmy przede wszystkim zapoznawać się z tabelami energetycznymi umieszczonymi na ich opakowaniach. Wartości energetyczne podaje się zwykle w kilokaloriach (kcal) lub kilodżulach (kJ), co umożliwia właściwe zbilansowanie diety. Przyjmuje się, że dzienne zapotrzebowanie mężczyzn na energię wynosi ok. 2,5 tys. kalorii, kobiet zaś - ok. 2 tys. Są to jednak tylko szacunki - zapotrzebowanie energetyczne każdego człowieka jest uzależnione od jego wagi, wzrostu, wieku czy trybu życia.

Wartość energetyczna produktu powiązana jest z jego wartością odżywczą, wynikającą z ilości poszczególnych substancji wchodzących w jego skład - tłuszczu, białka, cukrów, soli, węglowodanów, skrobi, błonnika czy witamin. Należy pamiętać, że nie wszystkie składniki mają na nasz organizm jednakowy i równie dobroczynny wpływ. Powinniśmy zatem unikać wyrobów spożywczych o zwiększonej zawartości cukru, soli, węglowodanów czy kwasów tłuszczowych nasyconych, których nie musimy dostarczać naszemu organizmowi w dużych ilościach, bo jest je w stanie zsyntetyzować sam.

W zbilansowanej diecie powinny się znaleźć na produkty naturalne bez GMO"/Picsel

Istotna jest także informacja o rodzaju substancji konserwujących wykorzystywanych do produkcji danego wyrobu spożywczego. Nie wszystkich konserwantów - oznaczanych literą E i stosownym numerem - trzeba się jednak obawiać. Często widywany na opakowaniach E300 to po prostu kwas askorbinowy, czyli popularna witamina C, a E100 to kurkuma (lub kurkumina) stosowana jako barwnik spożywczy, posiadająca potwierdzone działanie antynowotworowe. Ale już E250 lub 251 to azotany konserwujące mięso, których spożywanie nie dla wszystkich będzie wskazane (zawierających je wędlin i kiełbas nie powinno się grillować lub podgrzewać). Konserwanty konserwantom są więc, jak widać, nierówne.

W zbilansowanej diecie powinny się znaleźć na pewno produkty, które ani bezpośrednio, ani pośrednio nie były poddane modyfikacjom genetycznym. Żywność produkowana z roślin modyfikowanych genetycznie, lub nabiał czy mięso pochodzące od zwierząt żywionych paszą zawierającą GMO, budzą wątpliwości etyczne i zdrowotne. Choć jednoznacznie nie wykazano ich negatywnego wpływu na organizm człowieka, wiele organizacji zajmujących się promowaniem zdrowego, zbilansowanego trybu życia, zaleca sięganie po produkty, które w żaden sposób nie miały kontaktu z laboratoryjnym „grzebaniem" w ich genotypie.

Wielu producentów, troszcząc się o zdrowie konsumentów, rezygnuje też dobrowolnie z sięgania po surowce, których wpływ na organizm człowieka wciąż nie jest do końca znany. Tak jest choćby z nabiałem Zott Primo, który powstaje na bazie mleka pochodzącego od krów karmionych paszami wolnymi od GMO, czyli substancji modyfikowanych genetycznie. To ważna informacja, bowiem produkty mleczne (również te, które poddaje się fermentacji) stanowią ważny element zbilansowanej diety.

Artykuł powstał we współpracy z firmą Zott.

Komentarze

Ostatnio komentowane przepisy

Przekąski Parówki w cieście francuskim

Prosta w przygotowaniu smaczna przekąska z ciasta francuskiego. Szybko się ro...

Odsłon: 85

30 min
3
Sałatki Sałatka z Jarmużem

CIEKAWOSTKA: Jarmuż zawiera wszystkie 9 aminokwasów potrzebnych do wytworzeni...

Odsłon: 39

15 min
2

Polecane artykuły

Informacje Co roku o tej porze robię najlepszy mus rabarbarowy. Do ciasta, naleśników, a nawet wędlin

Wielu z nas okres wiosenny kojarzy się ze smakiem domowego kompotu z rabarbatu lub babcinego ciasta z kruszonką. Sezon na ten przysmak trwa dosyć k...

1
Informacje Łosoś na wiosenny obiad. 7 smakowitych dań z łososiem w roli głównej

Wiosna to doskonały czas na eksplorację kulinarnych możliwości, a łosoś stanowi idealną bazę dla różnorodnych dań na wiosenny obiad. Z jego wyjątko...

0
Ewa gotuje Ewa Gotuje: Podpłomyk z bobem i szparagami, sałatka z czosnkiem niedźwiedzim, muffinki pomarańczowe

Już w tę sobotę Ewa Wachowicz będzie gościć w swojej kuchni zananą i lubianą aktorkę, Małgorzatę Sochę. Wspólnie przygotują pyszny podpłomyk z sezo...

1
Informacje Od tygodni króluje w naszym domu. Najlepsze smarowidło do kanapek, dzieci je uwielbiają

Coraz więcej osób decyduje się na rezygnację z masła na rzecz zdrowszych smarowideł do chleba. Na kanapkach królują warzywne pasty z ciecierzycy, c...

3