Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Cześć kochani!!! Mówiłam już Wam, że uwielbiam śledzie? Dlatego na blogu i na kanale jest już sporo przepisów na marynowane śledziki … dzisiaj do tej listy dołączają śledzie po białostocku. Pyszne, delikatne, a jednocześnie z charakterem, bo z dodatkiem sporej ilości pieprzu :)
Naleśniki nie muszą być tylko deserem. Wytrawne naleśniki ze szpinakiem zapie...
Odsłon: 32
Soczyste w środku i chrupiące na zewnątrz udka z kurczaka to super pomysł na...
Odsłon: 69
Zapiekanka z kaszy gryczanej z kurczakiem i serem to pyszne i sycące danie, k...
Odsłon: 1055
poniżej pomysł na zapiekane cukinie z mięsem mielonym, warzywami i żółtym ser...
Odsłon: 116
Wspaniałe połączenie orzeźwiającej jogurtowej pianki i słodkiej, rozpływające...
Odsłon: 152
Naleśniki nie muszą być tylko deserem. Wytrawne naleśniki ze szpinakiem zapie...
Odsłon: 32
Soczyste w środku i chrupiące na zewnątrz udka z kurczaka to super pomysł na...
Odsłon: 69
Zapiekanka z kaszy gryczanej z kurczakiem i serem to pyszne i sycące danie, k...
Odsłon: 1055
poniżej pomysł na zapiekane cukinie z mięsem mielonym, warzywami i żółtym ser...
Odsłon: 116
Wspaniałe połączenie orzeźwiającej jogurtowej pianki i słodkiej, rozpływające...
Odsłon: 152
Składniki
Zaczynamy od opłukania płatów śledziowych w chłodnej wodzie, a następnie układamy je w misce i zalewamy zimnym mlekiem. Cała ryba powinna w tym mleku się schować. I zostawiamy wszystko na pół godziny.
Po tym czasie ponownie opłukujemy filety pod chłodną, bieżącą wodą, osuszamy delikatnie i kroimy na nieduże kawałki – takie, które potem łatwo będzie jeść. Cebulę kroimy w piórka i przekładamy do miski. Dorzucamy do niej kawałeczki ryby, dodajemy pieprz i gorczycę i wszystko delikatnie mieszamy. Przyprawy powinny obtoczyć śledzia i cebulkę.
Teraz wszystko przekładamy do słoika. Jeżeli planujecie zjeść śledziki już nazajutrz, można je przełożyć do miski. Pozostało już tylko zalać rybę olejem – musi być nim całkowicie przykryta. Słoiczek zakręcamy i wszystko wstawiamy do lodówki. I tak jak wspominałam, z jedzeniem wstrzymujemy się przynajmniej do następnego dnia. Smacznego!