Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kolejna świąteczna wędzonka, a'la wędzony bekon. Wędzony w garnku na zrębkach olcha/buk/brzoza.
Ryba świetnie komponuje się z lekko żywicznym i cytrusowym aromatem szałwii....
Odsłon: 126
Lody przygotowane z przepisu KORAL oto link do przepisu; https://smaker.pl/pr...
Odsłon: 1719
Potrawa rodem z Prowansji, ale rozpowszechniona w krajach śródziemnomorskich...
Odsłon: 601
Potrawa, którą wymyśliłam jest nie tylko dla jaroszy. Zjadacze mięsa mogą zro...
Odsłon: 241
Nigdy nie przybierałam się do kiszenia ogórków bez chrzanu w kuchni. Tym raze...
Odsłon: 111
Ryba świetnie komponuje się z lekko żywicznym i cytrusowym aromatem szałwii....
Odsłon: 126
Lody przygotowane z przepisu KORAL oto link do przepisu; https://smaker.pl/pr...
Odsłon: 1719
Potrawa rodem z Prowansji, ale rozpowszechniona w krajach śródziemnomorskich...
Odsłon: 601
Potrawa, którą wymyśliłam jest nie tylko dla jaroszy. Zjadacze mięsa mogą zro...
Odsłon: 241
Nigdy nie przybierałam się do kiszenia ogórków bez chrzanu w kuchni. Tym raze...
Odsłon: 111
Składniki
Peklowanie na mokro, 4 dni: W 250 ml.wody gotujemy 5 minut pokrojony czosnek (czosnku nie obieramy), połamane liście laurowe i ziele angielskie. Po procesie gotowania przykrywamy garnuszek i zaparzamy 15 minut. Studzimy. Po ostudzeniu do schłodzonego wywaru dodajemy pozostałą ilość zimnej wody, peklosól i cukier.
Ilość peklosoli, cukru i wody podaje tabela , w zależności którą opcję wybierzemy. Ja wybrałam opcję mniej słoną.
Mieszamy i taką solanką sporządzamy nastrzyk mięsa, a pozostałą zalewamy przygotowane mięso. Zalane mięso umieszczamy do lodówki.
Po okresie peklowania, mięso płuczemy pod bieżącą zimną wodą z solanki, osuszamy ręczniczkami papierowymi, robimy pętelki z przędzy wędliniarskiej. Wieszamy na kiju w celu osuszenia na 24 godziny.
Wędzimy w temperaturze 50-60 stopni Celsjusza 1 godzinę. W temperaturze 80 stopni Celsjusza podpiekamy 1 godzinę, na zrębkach olcha/buk/brzoza.
Wyjmujemy uwędzony bekon z gara w którym wędziliśmy i wieszamy na kiju na kilka godzin żeby ostygł. Ostudzony wkładamy do lodówki.
Kroimy po kilku godzinnym przechowywaniu w lodówce. Smacznego!!!