Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Pulled pork, to nic innego, jak szarpana wieprzowina. Wersja slow z wolnowaru...
Odsłon: 739
Melasę granatową kupiłam przez pomyłkę, ale nie przez przypadek. Spróbowałam,...
Odsłon: 147
Pomysł na te naleśniki tkwił bardzo długo w głowie, ale inne potrawy wchodził...
Odsłon: 659
Pulled pork, to nic innego, jak szarpana wieprzowina. Wersja slow z wolnowaru...
Odsłon: 739
Melasę granatową kupiłam przez pomyłkę, ale nie przez przypadek. Spróbowałam,...
Odsłon: 147
Pomysł na te naleśniki tkwił bardzo długo w głowie, ale inne potrawy wchodził...
Odsłon: 659
Składniki
Golonkom zrobiłam dziurki nożem i wetknęłam w nie po ząbku czosnku. Resztę czosnku przecisnęłam przez praskę i natarłam nim golonki, jeszcze sporo ziół prowansalskich, chili i sól- golonki było 2 kg, czyli 2 płaskie łyżki.
Warzywa obrałam, oprócz ziemniaków można użyć swoich ulubionych warzyw, nadają golonkom wilgotności i na pewno nie przypala się podczas długiego pieczenia.
Grubo pokrojone warzywa wrzuciłam do rękawa, polałam je olejem i obsypałam ziołami, chili i solą i wytrząchałam. Na warzywach ułożyłam golonki i jeszcze dodałam gałęzi szałwii dla aromatu. Piekłam w sumie 2 h. Najpierw 30 minut w 185 C a potem w 175 C. Mięso było soczyste i aromatyczne i z łatwością odchodziło od kości.
:D
Smacznego :)