Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Macie ochotę na mini beziki, których nie musicie suszyć 3-4 godziny?? :)
Cudownie kremowy sernik na ciasteczkowym spodzie z wyczuwalną nutą pistacji i...
Odsłon: 1152
Pielmieni robi się tak jak nasze rodzime uszka, ale jest różnica w farszu. Pi...
Odsłon: 659
Sycylijski przepis, u mnie posłużył za inspiracje do pysznego makaronu.
Odsłon: 231
Cudownie kremowy sernik na ciasteczkowym spodzie z wyczuwalną nutą pistacji i...
Odsłon: 1152
Pielmieni robi się tak jak nasze rodzime uszka, ale jest różnica w farszu. Pi...
Odsłon: 659
Sycylijski przepis, u mnie posłużył za inspiracje do pysznego makaronu.
Odsłon: 231
Składniki
Pierwsze, co trzeba zrobić to zacząć rozgrzewać piekarnik do 140℃ i wyłożyć blachę papierem do pieczenia. Białka ubijamy w suchej! miseczce. Pamiętajcie, że odrobinka wody i białka się nie ubiją. Ubijamy, ubijamy, ubijamy i stopniowo dodajemy cukier. Najlepiej kilkoma partiami, albo łyżeczkami, żeby osiągnąć sztywną i lśniącą pianę.
Możecie mi wierzyć, albo nie, ale ostatnio baaaaardzo sztywna piana mi wychodzi. Nawet mikser to odczuwa. Chyba staję się coraz lepszym cukiernikiem :)
Gotową masę ostrożnie przełóż do rękawa cukierniczego z wybraną końcówka. Ja wypróbowałam w kształcie gwiazdki, która była dołączona do czasopisma.
Delikatnie, ale z jednakową siłą wyciskaj masę, a kiedy beza osiągnie oczekiwaną wielkość ostrożnym i energicznym ruchem "odrywamy się" od pierwszej bezy tworząc przy tym śmiesznego zawijańca:) Albo i nie :)
Ćwicząc cierpliwość robiłam to z 70 razy :) Za każdym razem wychodziły coraz ładniejsze :) Bezy suszyłam w uchylonym piekarniku (50℃) przez ok. 70min.
Po tym czasie sprawdziłam i byłam zachwycona efektem:) Wyszły cudowne maleństwa, które jeszcze musiały ostygną na blaszce, a potem na kratce do studzenia ciasta.
Te drobinki możecie przechowywać do 2 tygodni w zamykanym pojemniku :)